Wędkarska wiosna nad wodą PZW - pozytywne emocje

Koniec marca, początek kwietnia to idealny czas kiedy przyroda budzi się do życia. Słońce ogrzewające świat budzi wszelkie rośliny, zwierzęta i nasze ukochane ryby. Rodzi się niezapomniany klimat jaki uwielbiam. Pogoda pozwala na wędkowanie w nieco skąpszych ubiorach, dzięki czemu czujemy się luźno i komfortowo np. podczas spinningowania.

 

Tej wiosny także i ja wybrałem się na ryby, chyba jak już każdy kto nie mógł wytrzymać siedzenia w domu.
Pierwsze wędkowanie zaliczyłem już 10 marca trzeba było czekać aż lód zejdzie już z naszego łowiska. Padł wybór na wodę PZW ale całe szczęście nie była to bezrybna woda jak się okazało. Jest to łowisko NO Kill jakie mamy do dyspozycji w naszym kole. Cóż niemożna by było wybrać innego o tej porze roku - każdy chyba chce złowić jakąś rybę po tak długim czasie (więc słowo NO KILL w nazwie mówi wiele), jak się w późniejszym czasie okazało nie wszyscy łowią. 

karp o wadzę 8,5 kg methoda

Woda na pierwszy wizualny rzut oka nie zachwyca, zero krzaczków, czyste pole widać wszyściutko do naszego sąsiada, osobiście czegoś takiego nie lubię. Ale to co działo się na tej zasiadzce zostało temu wybaczone. Pierwsze ryby w nowym sezonie plus fajny bonusik w dodatku podczas odwiedzin dobrych znajomych.
Jeśli jesteście Ciekawi zapraszam na relację filmową - według mnie i znajomych wyszedł bardzo przyjemny film.
Przy okazji na filmie zobaczycie na jakie zestawy łowimy.

PS: Jeszcze na sam koniec mieliśmy niezły bonus ale to sami zobaczycie - kij wygiął się pięknie

Druga zasiadka, trochę więcej wiedzy z poprzedniego wędkowania, uzupełniony zapach, na który ryby reagowały wcześniej i uderzam pełen nadziei. Rozmowa z sąsiadem ze stanowiska obok, który łowi na tej wodzie od dawna tylko potwierdziła moje domysły. 

Dołączyli do mnie jeszcze znajomi, ilościowo ja ale wagowo niestety nie. Już mam pomysł na kolejną wyprawę :) :) taki chytry plan :D

Co działo się na zasiadce ? - zapraszam do obejrzenia mam nadzieję, że poczujecie ten klimat pogoda była nieziemska

Mega naładowany pozytywną energią czekam na kolejne wędkowanie na tej wodzie, a może inna woda i inna technika ? Bat, klasyczny feederek ? - bardzo dawno tak nie łowiłem może własnie tej metodzie poświęcę czas na kolejnej zasiadce. 

Dzięki za przeczytanie moich wypocin mam nadzieję, że ten tekst chociaż krótki Ci się spodobał.
Zachęcam i proszę o udostępnienia, komentarze i lajki :)

Do zobaczenia nad wodą

Mateusz