Wiosenny spinning - polowanie na okonia






Niemalże pierwszy dzień kalendarzowej wiosny przeznaczyłem na spinning. Jest to moja ulubiona metoda wędkowania, która pozwala mi na aktywne wędkowanie a także daje niezapomniane uczucie podczas brania kiedy mamy kij w łapie. 
Podczas wędkowania chciałem dodatkowo przetestować fajne gumki okoniowe w zapachu czerwonego robaka. Jeden plus jest taki, że po 10-15min zapach można dalej wyczuć na przynęcie co jest bardzo dobrym atutem w przeciwieństwie do innych atraktorów np "psikanych", gdzie zapach trzyma bardzo krótko. Zaletą pakowania jest bardzo duża ilość gum w 5 kolorach dzięki czemu możemy dostosować dany kolor do danego łowiska. 


Kolejną fajną zaletą tym razem odnosi się do kształtu oraz materiału z jakiego została wykonana guma. Możemy stosować do metody DropShot, na czeburaszce, bocznym troku czy zwykłej główce jig. Materiał z jakiego zostały wykonane jest trwały i mocny, dodatkowo jest tak dobrany, że guma podczas opadania nie opada jak kamień tylko bardzo delikatnie, dzięki czemu bardziej prowokuje niechętne ryby. 

Zachęcam do obejrzenia filmu z mojej przygody spinningowej, na pierwszych dwóch łowiskach (nie nagrywałem) trafiłem chyba na złą porę albo za szybko odpuściłem (niekorzystne warunki, wiatr) dlatego wybrałem bardzo fajne dzikie łowisko, którego podgląd z lotu ptaka zobaczycie na początku w filmie. Klimat tam był nie ziemski, w dodatku nie wiało :D 



Jeśli film tekst Ci się spodobał zostaw plusika, udostępnij to bardzo ale to bardzo zachęca do pisania :)

Do zobaczenia nad wodą
Mateusz





Komentarze

  1. Bardzo długo tu nie patrzyłem. Pozdrawiam. Więcej wędkowania i więcej wpisów. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty